Pesni.guru - сайт для Гуру
Niektórzy mówią, że człowiek jest z błota
Biedni są inni, ich tworzy robota
Mięśnie i krew, i skóra, i kość
Słaba głowa, lecz w karku mocny za to gość
Szesnaście ton, tak żyję na tym świecie
Kolejny dzień starszy i głębiej w debecie
Święty Piotrze nie wołaj, ja nie przyjdę, bo
Sprzedałem swoją duszę miejskiej spółce z.o.o.
Urodziłem się w dzień wśród parszywej słoty
Ubrali mi drelich i wysłali do roboty
Gdy wrzuciłem na wagę swe szesnaście ton
Sztygar spojrzał na mnie, tak powiedział on
Szesnaście ton, tak żyjesz na tym świecie
Kolejny dzień starszy i głębiej w debecie
Święty Piotrze nie wołaj, ty nie przyjdziesz, bo
Sprzedałeś swoją duszę miejskiej spółce z.o.o.
Sixteen tons, and what do you get
Another day older and deeper in dept
Saint Peter don't you call me cause I can't go
I owe my soul to the company store
Gdy rodziłem się lało, parszywy był dzień
Bójki, kłopoty to drugie imię me
Wzrastałem w mieście, co na imię ma dług
Gdzie żadna kobieta nie goli swych nóg
Zejdź z mojej drogi kiedy ja chcę przejść
Inaczej ze świata tego możesz zejść
Lewa ręka pud, prawa ręka gros
Z lewej i z prawej śmiertelny cios
Szesnaście ton, tak żyjesz na tym świecie
Kolejny dzień starszy i głębiej w debecie
Święty Piotrze nie wołaj, ty nie przyjdziesz, bo
Sprzedałeś swoją duszę miejskiej spółce z.o.o.
Sixteen tons, and what do you get
Another day older and deeper in dept
Saint Peter don't you call me cause I can't go
I owe my soul to the company store
I owe my soul to the company store
I owe my soul to the company store
Company store.
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1