Czego trzeba żałować
Gdy stąd przyjdzie odejść
Czy wiślanej zadumy
Co uniosła młodość
Czy może matki głupich
Która ciągle mami
Czy głuchoniemych wierszy
Pisanych nocami
Czego przyjdzie żałować
Czy zmyślonych rajów
Czy spotkań pod klonami
W oszalałym maju
Czy świtów w Agrykoli
Pijanych wędrówek
Uścisków rąk i zaklęć
Półwestchnień, półsłówek
Czego przyjdzie żałować
Łazienek Królewskich
I Kolumny Zygmunta
I zmierzchów niebieskich
I staromiejskich dachów
Srebrzonych księżycem
I latarni na wietrze
I nocnych uliczek
Czego przyjdzie żałować
W przededniu tamtego
Nadziei
Świtów
Ulic
Wszystkiego
Wszystkiego
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1