Гуру Песен Популярное
А Б В Г Д Е Ж З И К Л М Н О П Р С Т У Ф Х Ц Ч Ш Э Ю Я
# A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

A.J.K.S. - 220 | Текст песни

Jak widzę smutek wciąż sprzedaje się najlepiej

I to tak kurwa głupie jarać się kupioną w sklepie

Po promocyjnej cenie CD z przegranym życiem

Gdy ktoś rozpacz, gniew i biedę wyrył głosem na bicie



Zapisane w zeszycie czy w arkuszu Open-Office

Wersy o własnej agonii mógłbym jeszcze raz Cię prosić

Żeby było Ci źle, a łzy lały się po twarzy

Chyba nie gram w Twojej grze, bo w mojej mogę tylko marzyć



Pewnie, że kiedyś miałem wszystko to co chciałem

Wspominam stale, mówią \"Ej, został Ci talent\"

Niektórzy lubią fakt, że na track wylewam żale

Cudownie, przewspaniale, tylko jest jedno \"ale\"



Życie nie jest koszmarem, a ja się jeszcze nie poddałem

Mimo przeciwności losu wrzeszczę, do przodu walę

Małe grono osób czytaj: najbliższe otoczenie

Ma prawo głosu, reszta to są kurwa zwykłe cienie



Podnoszę ciśnienie domorosłym mizantropom

Bo nie zwykłem się pierdolić z nadgnitą filozofią

Nadaję sens zwrotom, pokazuję swoje zdanie

Pluję w twarz tym idiotom, nie ważne co się stanie



Mam chorą banię, bo nie daję za wygraną?

Powiedz będę prawdziwy kiedy znajdą mnie rano

Na łóżku utopionego we własnych rzygach

Młodzież potrzebuje kultu, więc się małym dzieciom przydam chyba



I nie rozstrzygam wiem, że sam nie byłem lepszy

Ale z perspektywy lat boli mnie jak ktoś tak pieprzy

Że podoba mu się to co drugi ma do powiedzenia

Pod warunkiem, że kurwa nie zmienia linii frontu



Bo gdy leje się krew to wtedy jest w porządku

Łabędzi śpiew idola zamkniętego w sali tortur

Sądzisz, że to dla sportu sam urządzam sobie stypę

Widzisz, ja się będę męczyć - Ty z playera wyjmiesz płytę



[REF.]

I zamówiłem kolejną porcję żalu

Trochę się zawiodłem, na psy schodzisz pomału

To nie istotne, że w dźwiękach tyle się nie działo

Grasz na inną modłę niż wielu z nas by kurwa chciało



[II.]

Naprawdę doceniam fakt, że wchłaniasz moje słowa

To nie jest żadna ściema, a tym bardziej tani slogan

Wiem, że kiedy nie ma opcji żeby skorelować

Ulgę i pragnienia sam chcesz pod ziemię się schować



Szukasz kogoś kto będzie potrafił Cię zrozumieć

Dorwać się do trumien, dokonać ekshumacji marzeń

Nie wiem może to umiem, jak to mówią, czas pokaże

Chciałbym zwrócić Ci świat, a nie dostarczać mocnych wrażeń



I możesz się zapytać, co w ramach nagrody

Pozornie prosta kwestia, a zaczynają się schody

Bo, wiesz, z czystej wygody, lepiej jest nic nie zmieniać

Gdy masz więcej swobody, to zwykle nie czujesz ciśnienia



I to co wcześniej było odbiciem Twoich myśli

Kiedy piekło się skończyło, już tylko błyszczy

Bez litości dla bliźnich, to jest zajebiście przykre

Gdy ten cały chory wyścig traktujesz jak rozrywkę



Kiedyś mesjasz, a dziś zwykły zaryczany przygłup

Możesz przestać się przejmować obserwując z trybun

A tym bardziej jeśli w ogóle to Ciebie nie dotyczy

Zapomniałeś jak w moich słowach szukałeś przyczyn



Swojego zachowania zimy i cmentarnych wieńców

Nikt przecież nie zabrania z przyjaciół zrobić morderców

I na nic te starania chociaż leżą mi na sercu

Losy dawnych współwyznawców, a obecnie innowierców



W sumie to do zajebania ciągle to powtarzam

Sam sobie ukręciłem pętlę, wiem tak się zdarza

I często mnie zatrważa to co widzę w waszych oczach

Obraz w chuj nawiedzonego, upadłego proroka



Bo chyba wszystko nagle się wyrwało z pod kontroli

Po prostu jestem wściekły chciałbym mocno Ci wpierdolić

Bo wkurwia to, że deklarujesz pełne poparcie

Ale tęsknisz za cierpieniem, które gryzło mnie na starcie



[REF.]

I zamówiłem kolejną porcję żalu

Trochę się zawiodłem, na psy schodzisz pomału

To nie istotne, że w dźwiękach tyle się nie działo

Grasz na inną modłę niż wielu z nas by kurwa chciało



Tak nie wygodne słuchać słów ze szczyptą nadziei

I wścieka mnie, że próbujesz swoje życie skleić

Chcesz się wybielić tym, że jeszcze komuś ufasz

A przecież tragedie to poezja dla ucha

Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1
Видео
Нет видео
-